Strona używa cookies (ciasteczek). Do czego są one potrzebne można dowiedzieć się => w tym miejscu. Korzystanie z naszego serwisu jest jednoczesnym wyrażeniem zgody na używanie cookies (ciasteczek), zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek.
Super User

Super User

Duszpasterze i służba kościelna

proboszcz sPROBOSZCZ

Ksiądz mgr Dariusz Gosk, urodzony 12.01.1973 r. w Zambrowie, wyświęcony 30.05.1998 r. przez biskupa Stanisława Stefanka, w parafii Krzyża Świętego od 25.06.1998 r. do 23.08.2002 r. Następnie skierowany przez Biskupa łomżyńskiego do pracy w parafii pw. Nawrócenia św. Pawła Apostoła w Małkini, później w Wąsoszu. Blisko 7 lat jako wikary posługiwał w parafii w Czyżewie. Stamtąd został skierowany do parafii Ojca Pio w Grajewie, gdzie obecnie został  proboszczem parafii.

wikariusz sWIKARIUSZ

Ks.Leszek Jastrząb, decyzją księdza Biskupa łomżyńskiego od dnia 25 sierpnia 2015 roku wikariusz w Parafii św. Ojca Pio w Grajewie.

senior1

ks. kan. mgr Stefan Karpiński- senior

senior2

ks. kan. Tadeusz Andryszewski – senior

kleryk

kleryk Marcin Remfeld

koscielny

Leszek Nikonowicz – kościelny

Księża w historii:

Śp. ks. Mariusz Stawierej 2009-2016 (otrzymał święcenia kapłańskie w 1995 roku. Następnie przez okres 2 lat był wikariuszem w Piątnicy pod Łomżą. W ciągu kolejnych 6 lat piastował funkcję Dyrektora Domu Pomocy Społecznej pw. Św. Franciszka z Asyżu w Tykocinie prowadzonego przez Caritas Diecezji Łomżyńskiej. Kolejne 6 lat był wikariuszem w Jedwabnem. Dekretem Ks. Bp. Stanisława Stefanka z dniem 25.08.2009r. Ks. Mariusz Stawierej został mianowany proboszczem parafii pw. Św. Ojca Pio w Grajewie. Odszedł do Pana w dniu 7 października 2016 r. w wieku 46 lat, w kapłaństwie 21 lat)

Ks. Michał Turbaczewski 25.08.2012-25.08.2015 (wikariusz, urodzony 12.03.1981r. w Makowie Mazowieckim, pochodzący z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej. Wyświęcony na kapłana 26 maja 2012 przez Biskupa Janusza Stepnowskiego.)

Ks. Zbigniew Kierzkowski 26.08-2011-24.08.2012 (wikariusz)

Ks. Zbigniew Borawski 25.08.2006-25.08.2011 (wikariusz)

ks. Janusz Dymek (wikariusz)

Ks. Tomasz Wilga 1996-2009 (proboszcz)

Patron św. Ojciec Pio

Św. Ojciec Pio jest jednym z najsłynniejszych mistyków i stygmatyków naszych czasów. Wywarł ogromny wpływ na cały współczesny Kościół. Jego wspomnienie liturgiczne przypada 23 września.Padre_Pio.jpg

“Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Ga 6, 14).

Ojciec Pio z Pietrelciny, jak św. Paweł apostoł, w centrum swego życia i apostolatu umieścił krzyż swego Pana jako źródło mocy, mądrości i chwały. Żarliwa miłość do Jezusa Chrystusa sprawiła, że upodobnił się do Niego w całkowitej ofierze z siebie dla zbawienia świata. W pójściu za Chrystusem ukrzyżowanym i naśladowaniu Go był tak wspaniałomyślny i doskonały, że mógł powiedzieć: “Razemz Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 19-20). Skarby łaski, jakimi Bóg go obdarzał nieustannie ze szczególną hojnością, rozdzielał w swym posługiwaniu, służąc ludziom, którzy coraz liczniej przybywali do niego, stając się w ten sposób duchowym ojcem ogromnych rzesz synów i córek.

Ten wierny naśladowca św. Franciszka z Asyżu urodził się 25 maja 1887 r. w Pietrelcinie, w archidiecezji Benevento, jako syn Grazio Forgione i Marii Giuseppy De Nunzio. Ochrzczony został nazajutrz, otrzymując imię Franciszek. W wieku lat 12 przyjął Sakrament Bierzmowania i Pierwszą Komunię świętą.

Mając lat 16 wstąpił w dniu 6 stycznia 1903 r. do nowicjatu Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Morcone, gdzie w tym samym miesiącu otrzymał habit franciszkański i przyjął imię – brata Pio. Po rocznym nowicjacie złożył śluby proste, a 27 stycznia 1907 śluby uroczyste.

Po święceniach kapłańskich, które otrzymał 10 sierpnia 1910 r. w Benevento, ze względu na zdrowie przebywał do r. 1916 u swej rodziny. We wrześniu tegoż roku Ojciec Pio został wysłany do klasztoru w San Giovanni Rotondo i tam przebywał aż do śmierci.

Płonąc miłością Boga i miłością bliźniego, Ojciec Pio przeżywał w pełni powołanie do pracy nad zbawieniem człowieka na drodze specjalnej misji, cechującej całe jego życie, a którą realizował poprzez kierownictwo duchowe ofiarowane wiernym w konfesjonale oraz sprawowanie Eucharystii. Szczytowym momentem jego działalności apostolskiej była chwila odprawiania Mszy świętej. Wierni, którzy w niej uczestniczyli, dostrzegali pełnię jego duchowości.

Na polu miłości społecznej podjął zadanie ulżenia cierpieniom i ubóstwu wielu rodzin, zwłaszcza poprzez założenie “Domu ulgi w cierpieniu”, otwartego 5 maja 1956 r.

Dla Ojca Pio wiara była życiem: wszystkiego pragnął i wszystko czynił w świetle wiary. Był nieustannie pogrążony w modlitwie. Cały dzień i dużą część nocy spędzał na rozmowie z Bogiem. Mawiał: “W książkach szukamy Boga, w modlitwie Go znajdujemy. Modlitwa jest kluczem, który otwiera Serce Boże”. Wiara zawsze prowadziła go do przyjęcia tajemniczej woli Bożej.

Żył zanurzony nieustannie w rzeczywistości nadprzyrodzonej. Nie tylko był człowiekiem nadziei i całkowitego zawierzenia Bogu, ale pogłębiał te cnoty słowem i przykładem u wszystkich, którzy do niego się zbliżali.

Miłość Boża napełniała go, zaspokajając każde oczekiwanie; miłość przenikała każdy jego dzień: kochać Boga i pozwolić się kochać. Troszczył się tylko o to, by wzrastać w miłości i przyczyniać się do jej wzrostu u innych.

Kochał bliźniego ponad wszystko, przyjmując przez więcej niż 50 lat rzesze ludzi, którzy śpieszyli, by korzystać z jego posługi, zwłaszcza w konfesjonale, otrzymać radę i pociechę. Znajdował się niejako w ciągłym oblężeniu: szukano go w kościele, w zakrystii, w klasztorze. A on dawał się wszystkim, ożywiając wiarę, rozdzielając łaskę, niosąc światło. Przede wszystkim jednak w ubogich, cierpiących i chorych widział obraz Chrystusa i oddawał się im w sposób szczególny.

Działał i udzielał rad w świetle Bożym, posługując się cnotą roztropności.

Pragnął tylko chwały Bożej i dobra dusz. Traktował wszystkichz poczuciem sprawiedliwości, lojalności i z wielkim szacunkiem. Jaśniała w nim cnota męstwa. Bardzo wcześnie zrozumiał, że będzie szedł drogą krzyża i podjął ją natychmiast odważnie i z miłością. Doświadczał przez wiele lat cierpień duchowych, a bóle swych ran znosił z zadziwiającą pogodą. Przyjmował w milczeniu liczne uwagi przełożonych, a zawsze milczał w obliczu oszczerstw. Kiedy miał być poddany badaniom i restrykcjom w swej dusz-pasterskiej posłudze, przyjął to wszystko z głęboką pokorą i poddaniem. Wobec niesprawiedliwych oskarżeń i pomówień zawsze milczał, ufnie oddając się osądowi Boga, swych bezpośrednich przełożonych i własnego sumienia.

Stosował zazwyczaj umartwienia dla osiągnięcia cnoty umiarkowania, zgodnie z praktyką franciszkańską. Cnota ta cechowała jego umysłowość i sposób życia.

Świadom zobowiązań, jakie nakłada życie konsekrowane, zachowywał wielkodusznie złożone śluby. We wszystkim był posłuszny poleceniom przełożonych, nawet najtrudniejszym. Jego posłu‑szeństwo było nadprzyrodzone w intencji, powszechne co do zasięgu, całkowite w wykonaniu.

Praktykował ducha ubóstwa z zupełnym zapomnieniem osobie, w oderwaniu od dóbr ziemskich, od wygód i zaszczytów. Szczególnie miłował cnotę czystości, a jego zachowanie było zawsze i wobec wszystkich skromne.

Uważał się szczerze za nieużytecznego, niegodnego darów Bożych. Powtarzał: “Pragnę być jedynie ubogim bratem, który się modli”.

Jego zdrowie, już od młodości, nie było zbyt dobre, a zwłaszcza w ostatnich latach życia gwałtownie się załamało. Śmierć zabrała go przygotowanego i pogodnego w dniu 23 września 1968 r., w wieku 81 lat. Na jego pogrzeb przybyły nadzwyczaj liczne rzesze ludzi.

W dniu 20 lutego 1971 r., zaledwie 3 lata od śmierci Ojca Pio, papież Paweł VI, przemawiając do Przełożonych Zakonu Kapucynów, powiedział o nim: “Patrzcie, jaką miał sławę, jak wielu ludzi zjednoczył przy sobie! Ale dlaczego? Może był filozofem? Może był mędrcem? Może miał jakieś środki do dyspozycji? Dlatego, że odprawiał pokornie Mszę świętą, spowiadał od rana do wieczora i był, trudno to wypowiedzieć, naznaczony stygmatami naszego Pana Jezusa Chrystusa. Był człowiekiem modlitwy i cierpienia”.

Już za życia cieszył się sławą świętości, dzięki swym cnotom, duchowi modlitwy, ofiary i całkowitego poświęcenia dla dobra dusz.

Po jego śmierci sława świętości i cudów stale rosła, stając się zjawiskiem ogólnokościelnym, rozpowszechnionym w całym świecie i znanym w wielu środowiskach.

W ten sposób Bóg objawiał Kościołowi wolę wsławienia na ziemi swego wiernego Sługi. Nie upłynęło wiele czasu, gdy Zakon Braci Mniejszych Kapucynów podjął kroki przewidziane prawem kanonicznym dla rozpoczęcia sprawy beatyfikacji i kanonizacji. Zbadawszy wszystko, Stolica Apostolska na podstawie Motu Proprio “Sanctitas Clarior” wydała nulla osta w dniu 29 listopada 1982 r. Arcybiskup Manfredonii mógł zatem przystąpić do wszczęcia procesu informacyjnego (1983-1990). W dniu 7 grudnia 1990 r. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych potwierdziła jego ważność prawną. Po ukończeniu Positio, następuje jak zwykle dyskusja nad heroicznością cnót Sługi Bożego. Dnia 13 czerwca 1997 r. odbyło się Posiedzenie Konsultorów Teologów z wynikiem pozytywnym. Na zwykłym Posiedzeniu 21 października tegoż roku, Ponens Sprawy biskup Andrea Maria Erba, ordynariusz Veletri-Segni, kardynałowie i biskupi uznali, że Ojciec Pio z Pietrelciny praktykował w stopniu heroicznym cnoty teologiczne, kardynalne i inne z nimi związane.

W dniu 18 grudnia 1997 r., w obecności Ojca Świętego JanaPawła II został ogłoszony Dekret o heroiczności cnót.

Do beatyfikacji Ojca Pio, Postulacja przedstawiła kompetentnej Dykasterii sprawę uzdrowienia kobiety z Salerno Consigli De Martino. Sprawa ta była badana przez Trybunał Kościelny archidiecezji Salerno-Campagna-Acerno od lipca 1996 do czerwca 1997. W dniu 30 kwietnia 1998 odbyła się w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych narada Komisji Lekarskiej, a 22 czerwca tegoż roku Dyskusja Konsultorów Teologów. 20 października odbyło się w Watykanie Posiedzenie kardynałów i biskupów, członków Dykasterii i 21 grudnia 1998 został ogłoszony w obecności Jana Pawła II Dekret stwierdzający cud.

2 maja 1999 r., podczas uroczystej Koncelebry Eucharystycznej na placu Św. Piotra w Rzymie, Ojciec Swięty Jan Paweł II, na mocy władzy apostolskiej ogłosił Błogosławionym Sługę Bożego Pio z Pietrelciny, wyznaczając jego liturgiczne wspomnienie na dzień 23 września.

Starając się o kanonizację Błogosławionego Pio z Pietrelciny, Postulatura przedstawiła kompetentnej Kongregacji akta o cudzie dotyczącym małego Matteo Pio Colella z San Giovanni Rotondo. W odniesieniu do tego przypadku Trybunał kościelny Archidiecezji Manfredonia-Vieste przeprowadził regularny Proces kanoniczny, który trwał od 11 czerwca do 17 października 2000 r. 22 listopada 2001, w Kongregacji do Spraw Kanonizacyjnych miało miejsce badanie Konsulty Lekarskiej. 11 grudnia odbył się Kongres Szczególny Konsultorów Teologów, a 18. tego samego miesiąca — Sesja Zwykła Kardynałów i Biskupów. 20 grudnia 2001 r., w obecności Jana Pawła II, został ogłoszony Dekret o cudzie, a 26 lutego 2002 r. promulgowano Dekret o kanonizacji.

Żródło: http://www.vatican.va/

„Idźcie i głoście” nowy rok liturgiczny i duszpasterski

Wraz z początkiem Adwentu, w niedzielę 27 listopada, w Kościele w Polsce rozpoczyna się nowy rok liturgiczny i duszpasterski. Na ten rok Komisja Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski przygotowała Program Duszpasterski Kościoła katolickiego w Polsce pod hasłem „Idźcie i głoście”. To ostatnia, czwarta część programu na lata 2013-2017. Wypracowana wizja prowadziła przez doświadczenie wiary, nawrócenia oraz chrztu ku postawie apostolstwa. Stąd tegoroczny program zwraca uwagę przede wszystkim na wezwanie do ewangelizacji.

„W ostatnim, czwartym roku Programu duszpasterskiego chcemy podjąć tematykę skutków i owoców naszego zjednoczenia z Chrystusem w chwili chrztu świętego” – podkreśla abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski we wstępie do publikacji „Idźcie i głoście” zawierającej program duszpasterskim na rok 2016/2017. Wyjaśnia, że „każdy ochrzczony jest powołany przez Boga do zaangażowania się na rzecz głoszenia światu Ewangelii”. Zachęca do włączenia się w tę misję nie tylko dorosłych, ale również dzieci i młodzież, których entuzjazm i zaangażowanie są, jak pisze, potrzebne w Kościele.

W kontekście kończącego się Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, Przewodniczący Episkopatu podkreśla, że okazją do jego kontynuowania będzie w Polsce Rok Świętego Brata Alberta. Został on ustanowiony przez Konferencję Episkopatu Polski z okazji 100-lecia śmierci tego świętego i potrwa od 25 grudnia 2016 roku do 25 grudnia 2017 roku. „W kontekście tematu roku „Idźcie i głoście” przykład świętego Brata Alberta stanie się okazją do uwiarygodnienia czynami miłosierdzia tego, co będziemy głosić” – pisze abp Gądecki. Przypomina też, że w roku 2017 czeka nas również 100. rocznica objawień fatimskich, w których Matka Boża wzywała do nawrócenia, pokuty i modlitwy różańcowej oraz nabożeństw wynagradzających w pierwsze soboty miesiąca.

Abp Stanisław Gądecki do 2016 roku był przewodniczącym Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski, która przygotowała Program Duszpasterski Kościoła katolickiego w Polsce na lata 2013-2017. Również obecny przewodniczący tej Komisji abp Wiktor Skworc zachęca do tego, by „wszyscy, którzy uświadamiają sobie, że są ochrzczeni, że przyjęli dar Ducha Świętego, poczuli się misjonarzami”.

Abp Skworc wyjaśnia, że bycie chrześcijaninem oznacza uczestniczenie w misji Chrystusa.  „Mamy iść i głosić, mamy świadczyć o Jezusie Chrystusie. I niech każdy z nas przejmie się tą rolą” – mówi. Podkreśla, że na każdym etapie naszego życia i naszej aktywności zawodowej czy rodzinnej mamy być „Chrystusowi, mamy o Nim dać świadectwo”.

Program duszpasterski na rok 2016/2017 „Idźcie i głoście” pod red. ks. dra Szymona Stułkowskiego, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznań 2016
(Nowe życie w Chrystusie. Przez wiarę i chrzest do świadectwa. Program duszpasterski Kościoła w Polsce na lata 2013-2017)

wzasiegu logo w70pxrngk